To jedna z niewielu zup, którą potrafię rozkoszować się codziennie przez przez tydzień lub dwa. Jej rozgrzewające właściwości i cudowny aksamitny smak nie mają sobie równych. Szczególnie w czasie tak ciężkim dla ciepłolubnych osób jak zima, ta zupa stanowi wybawienie i potrafi rozgrzać nawet najbardziej zmarzniętego człowieka.
Najważniejsza jest dobra dynia. Kupując dynię, jeśli mamy możliwość zobaczyć jak wygląda miąższ w środku, warto zwrócić uwagę na kolor – im intensywniejszy (najlepiej jeśli jest pomarańczowa, a nie żółta) tym dynia słodsza i lepsza.
Z dyni usuwamy pestki, obieramy ze skórki i kroimy na niewielkie kawałki (dla tych, co nie mają miary w oku: mniej więcej jak średni ziemniak na pół, tak, żeby łatwo było mieszać w garnku), podgrzewamy oliwę w garnku, na gorącą wrzucamy kilka goździków i pokrojoną dynię, zmniejszamy ogień, dodajemy resztę przypraw i dusimy kilka minut, następnie zalewamy dynię wodą, tak by ją pokryła i gotujemy ok. 10-15 min aż dynia będzie miękka. Wszystko miksujemy na krem i wlewamy do garnka, można jeszcze doprawić, jeśli zupa jest zbyt mdła.
Przed podaniem można posypać uprażonymi (lub nie) pestkami z dyni i natką pietruszki.
Zupa Dyniowa
Składniki:
- kawałek dyni
- oliwa z oliwek
- ewentualnie pestki z dyni
- natka pietruszki
Przyprawy:
- goździki
- gałka muszkatołowa (koniecznie!)
- liść laurowy
- ziele angielskie
- sól ziołowa
- pieprz ziołowy
Dodaj komentarz