Umiłowanie kuchennej prostoty, ale tylko takiej, prowadzącej do zaskakująco smacznych efektów, szczególnie praktykowane jest w mojej kuchni w piątkowy wieczór! Wtedy to bliskie memu sercu są wszelkie dania powstające w trybie aka Nigella, czyli ekspresowym, lekko tłuste i pożywne, po prostu idealne do lampki wina czy piwka. To ona, moja Królowa hedonistycznego kucharzenia, zainspirowała mnie…