Ten przepis powstał na szybko w obliczu zbliżającego się tłustego czwartku. Chciałam przygotować wam coś innego niż pączki, ale w miarę prostego. Jakąś wielką fanką churros nie jestem, pewnie to za sprawą zbyt dużej ilości cukru, którą zwykle są obsypywane, ale sama idea smażenia ciasta wcześniej sparzonego, bazującego na pachnącym maśle jest naprawdę ciekawa. W…
Borówkowy deser z chia i nasionami konopi
Jestem mistrzem śniadaniowych deserów. Bardzo lubię tą kategorię potraw, z resztą wymyśliłam ją na własne potrzeby. 😀 Śniadania raczej nie należały do moim ulubionych posiłków. Jadłam je trochę z przymusu, szczególnie gdy wstawałam przed 8:00 rano. Na szczęście dziś jest zupełnie inaczej, głównie dlatego, że nauczyłam się zaczynać dzień od małej, pysznej miseczki, słoiczka czy kubeczka wypełnionego po…
Wegańskie ciasto czekoladowe raw
Nie wiem jak u was, ale u mnie system nagród i kar w kwestii motywacji sprawdza się całkiem spoko. Warunkiem jest to, że moja nagroda musi mieć korzystny wpływ nie tylko przed osiągnięciem celu, ale powinna oddziaływać pozytywnie na wielu płaszczyznach. Istnieją pewne nagrody, które wszyscy stosują bez wyjątku (co wynika z naszego uzależnienia od substancji zwanej…
Placek ze śliwkami
To najprostszy przepis na ciasto jaki znam. Moja mama piekła je późnym latem, wtedy śliwki były dojrzałe i wyjątkowo słodkie. Dzisiaj dysponuję jedynie mrożonymi, ale na szczęście smak ciasta jest wciąż niezmienny. Jedyne co się zmienia, to proporcja przypraw, które dodaje, zawsze muszę dać coś od siebie. Ciasto z mąki pszennej i kukurydzianej lub ryżowej…
Sernik na czekoladowym spodzie
Gdzieś na świecie podobno jest człowiek, który nigdy nie odkrył smaku tego wspaniałego sernika. Jeśli go znasz, to koniecznie musisz upiec mu ten sernik, na pewno będzie zachwycony. Z powodzeniem możesz urozmaicić wersję klasyczną sernika i dodać do masy serowej zmielone orzechy włoskie lub kawałki brzoskwiń z puszki. Jeśli natomiast nie znasz nikogo takiego, to…
Kruche babeczki z różową pianką i owocami
Sierpień zawsze był dla mnie szczególnym miesiącem. Nie tylko ze względu na datę moich urodzin, przede wszystkim dlatego, iż jest to najbardziej obfitujący w warzywa i owoce miesiąc w roku. Staram się zatem wykorzystywać w kuchni wyłącznie sezonowe składniki, wybór jest ogromny a czasu niewiele, wkrótce zostaną nam tylko produkty z importu. Szczególnie ubóstwiam sierpień…