Sandwiche zjadamy przez okrągły rok, dlatego mogłyby wydawać się trochę mało finezyjnym daniem. Czy na pewno? Sandwiche to wspaniała baza do stworzenia niepowtarzalnych kombinacji smakowych w oparciu o sezonowe składniki, które akurat mamy pod ręką. W lecie są lekkie i wypełnione zielenią, jesienią i zimą bardziej treściwe, z dodatkiem sera, oliwy, masła. To świetna przekąska, która w towarzystwie sałatki zmieni się w pożywne danie główne. Pamiętaj jednak by używać pieczywa pełnoziarnistego, najlepiej z mąki żytniej, które zawiera mniej cukru a więcej cennego błonnika.
Przygotowanie sandwichy zaczynam od podgrzania samego pieczywa w opiekaczu, dosłownie przez minutę. Lekko zgrzane chlebki polewam oliwą z oliwek, smaruję zielonym pesto, następnie układam kawałki sera mozzarella, plastry pomidora, liście szpinaku i wkładam ponownie do rozgrzanego opiekacza na 3 -5 min. Po wyciągnięciu sandwiche polewam oliwą z oliwek.
Składniki:
- pieczywo razowe
- ser mozzarella
- pomidor malinowy
- liście świeżego szpinaku
- bazyliowe pesto (użyłam kupnego)