Jesteśmy tym co jemy. Wiem, oklepane ale i tak większość z Was ma to głęboko w poważaniu. Tak samo jak losy naszej Planety. A obie sprawy są ze sobą ściśle związane. Jeśli nie obchodzi Cię cały ten śmietnik i syf, który codziennie ludzkość generuje na Ziemi, jak masz się przejmować śmietnikiem, który robisz we własnym ciele? Jesteśmy nierozerwalnie związani z naturą, jej cyklami. Jesteśmy częścią natury, czy tego chcemy czy nie. Niezależnie od tego, czy masz kompletnie wyjebane, czy tylko chwilowo się zapominasz, odrywając się od natury odrywasz się od zdrowia i dobrego samopoczucia. Ból egzystencji, nijakość i depresję możesz oczywiście zalać alkoholem, zaćpać cukrem, chemią i przygotowanymi dla Ciebie przez koncerny lekami i pysznymi snackami. Będziesz wtedy idealnym do sterowania uczestnikiem życia społecznego, politycznego, konsumentem i wyborcą. Możesz też przebudzić się i być wolnym człowiekiem.
Ale cóż to wszystko jest warte, jeśli jesteśmy więźniami w wytrąconym z równowagi, pozbawionym energii, chorym ciele? Czymże jest wolność, skoro nie wolnością od choroby, depresji, zmęczenia, stresu i nienawiści do siebie?
Natalie Rose – Surowe pożywienie, źródło energii życiowej.
Jesteśmy tym, co jemy
Jeśli codziennie zjadamy przetworzoną i skażoną pestycydami, antybiotykami, ulepszaczami, konserwantami, etc. … żywność, do tego spożywamy alkohol, tytoń, leki i inne toksyny, narażamy się na obciążenie organizmu oraz poważne choroby. Nawet jeśli dziś czujesz się dobrze, Twoje ciało to tykająca bomba zegarowa. Jeśli chcesz cieszyć się dobrym zdrowiem:
- Wybieraj żywność BIO, która urosła w najbardziej naturalnych warunkach, nie jechała do Ciebie tysięcy kilometrów.
- Usuń ze swojego jadłospisu wszelkie przetworzone, gotowe, sklepowe dania, przekąski, słodycze. Po pierwsze producenci wytwarzają je z najtańszych składników, po drugie dodają do nich masę strasznej chemii, którą trudno usunąć z organizmu.
- Rób regularne detoksy. Staraj się regularnie pić zielone smoothie, raz w roku zrób pogłębiony detox. Uprawiaj sport i odwiedzaj saunę! Spędzaj czas blisko natury, spaceruj lub biegaj na świeżym powietrzu. Oddychaj!
- Gotuj w domu jak najczęściej! Tylko domowe gotowanie daje Ci pewność, że jesz względnie bezpieczny posiłek. Względne, bo niestety składniki, które kupujemy też mogą zawierać toksyny. Dlatego patrz pkt 3!
- Stosuj super żywność. Nie jesteśmy w stanie jeść wyłącznie ekologicznego jedzenia, a to z masowej produkcji nie zawiera już tylu wartości odżywczych, co kiedyś. Wszystko dzięki stosowaniu intensywnego rolnictwa, pestycydów, herbicydów. Ziemia z której wyrasta nasze jedzenie jest skażona i wyjałowiona. Jedzenie warzyw i owoców już nie zaspokaja potrzeb naszych organizmów na składniki pokarmowe. Koniecznie jest stosowanie żywności zawierającej bardzo wysokie stężenia kwasów tłuszczowych, witanim i minerałów jak np. produkty z konopi siewnych.
- Jedz kolorowo, łącz w daniu różne produkty. Twoje danie powinno zawierać komplet witamin, minerałów, białko, tłuszcze. Zwiększasz wtedy prawdopodobieństwo przyswojenia większej ilości potrzebnych składników.
Niech Twoja powolna przemiana zacznie się tu i teraz, w Twojej kuchni. Poświęć czas na przygotowanie zdrowego posiłku. Przygotuj się wcześniej, zrób mądre zakupy. Włącz muzykę, wyłącz powiadomienia w telefonie i skup się na każdej czynności.
Miej świadomość tego, że właśnie teraz robisz coś dobrego. Nie tylko dla siebie ale i dla całej Planety. Wybierając naturalne, nieprzetworzone składniki nie wspierasz wykreowanego przez firmy konsumpcjonizmu. Nie generujesz popytu na szkodliwe i niepotrzebne gotowe pokarmy, dla wytworzenia których trzeba było zmarnować hektolitry wody, wyciąć lasy, zatruć gleby i powietrze.
Ciesz się swoim posiłkiem. Niech przybliża Cię do zdrowia i dobrego samopoczucia. Im częściej będziesz w stanie go sobie zaserwować, tym bliżej natury będzie Twoje ciało. Swojego wnętrza nie musisz nigdzie przybliżać, ono doskonale wie, gdzie chce być. 😉
Pieczona dynia Hokkaido z kaszą pęczak i olejem kokosowo konopnym
Składniki
- 2 dynie Hokkaido BIO
- 200 g kaszy pęczak BIO
- 1 papryka
- 1 czerwona cebula
- ½ szklanki orzechów włoskich BIO
- olej kokosowo – konopny
- liście świeżej mięty pieprzowej BIO
Dynię umyć, odkroić górną część (czapkę) z ogonkiem, wydrążyć gniazdo nasienne, nasmarować dobą oliwą z oliwek, posolić i piec w temperaturze 200 st C przez 15 min.
Kaszę pęczak zagotować w osolonej wodzie według instrukcji na opakowaniu.
Miętę, paprykę i cebulę dokładnie umyć. Cebulę i paprykę pokroić na małe kawałki, podsmażyć na patelni z odrobiną soli i oliwy z oliwek lub rafinowanego oleju kokosowego.
Orzechy obrać i zmiażdżyć na mniejsze kawałki.
Na patelni połączyć warzywa, kaszę, orzechy i listki mięty. Zdjąć z patelni, chwilę ostudzić i dodać 2 łyżki oleju kokosowo – konopnego. Dokładnie wymieszać farsz.
Dynię wyciągnąć z piekarnika. Jeśli w środku dyni zebrał się płyn nie usuwamy go, dodajemy do niego kaszę z warzywami i dekorujemy listkami mięty. Podawać polane oliwą z oliwek.
Jeśli chcesz pogłębiać swoją wiedzę w dziecinie odżywiania i stosowania żywności konopnej:
- Kup książkę „Konopie w kuchni”
- Przyjdź na spotkanie Konopie w kuchni
- Masz pomysł na promowanie żywności konopnej? Jesteś producentem lub promujesz taką żywność? Skontaktuj się ze mną w sprawie współpracy: kontakt@smilingpoon.pl