Czy miewasz czasami takie dni, w których ogarnia Cię uczucie apatii, dezorientacji? Sam już nie wiesz za co się zabrać, od czego zacząć, nie masz na nic siły? Jest tyle rzeczy, które potrzebują Twojej inicjatywy, że zamiast wziąć się do pracy tkwisz w niemocy i chaosie nie mogąc iść do przodu? Znasz to uczucie? Ja też je znam. I nie mam pojęcia co można zrobić, żeby zmotywować się do ogarnięcia życiowego bałaganu kiedy brakuje mi sił. Wiem za to co zrobić, żeby mi tych sił nie brakowało. Kiedy mam energię życiową na wszystko patrzę inaczej i wszystkie, nawet te trudne sprawy nabierają innych barw. Istnieje pewien związek między naszym samopoczuciem z tym w jakim stanie są nasze organy, jak się miewa nasza osmoza, metabolizm i cała reszta.
Nasz mózg produkuje kilka fajnych substancji, które wszyscy bardzo lubimy: serotonina, endorfiny, adrenalina. Poprawiają samopoczucie, wprawiają w błogostan, poprawiają trawienie i metabolizm, redukują negatywne skutki stresu związane z produkcją kortyzolu (hormon stresu). Jednak żeby ich produkcja przebiegała prawidłowo muszą zajść w naszym ciele skomplikowane procesy chemiczne, do których potrzebne są odpowiednie poziomy mikroelementów i witamin. Najlepsze efekty można uzyskać stosując optymalna dietę (bogatą w warzywa i owoce, wodę i ubogą w cukier) oraz włączając poniższe działania, które pobudzają produkcję hormonów szczęścia:
- śmiech, a nawet myślenie o śmiechu (podobno nie ma czegoś takiego jak udawany śmiech, jeśli się śmiejesz to w twoim ciele zawsze produkują się endorfiny i serotonina!)
- wysiłek fizyczny (!)
- kontakt ze światłem słonecznym
- kontakt z wodą (o odpowiedniej temperaturze) polecam ten temat poruszony na TED tutaj>>
- orgazm (<3)
Przykro mi się robi na myśl, że u mężczyzn stwierdzono średnio o 30% niższy poziom endorfiny niż u kobiet. Może to jeden z powodów, dla których trzeba spojrzeć na płeć silną troszkę z empatią a nawet z przymrużeniem oka, bo w związku z tym niestety są bardziej narażeni na stany depresyjne i nerwice oraz częściej niż kobietki umierają na zawały serca. 🙁
Co ważne – cukier to wróg naszego dobrego samopoczucia! Wyjątkiem jest oczywiście czekolada (kakao zawiera cudo zwane anandamid – jest ono endorfiną egzogenną, czyli syntetyzowaną z zewnątrz, nie zawiera jej żadna inna roślina na świecie !) mleko kakaowe i inne produkty czekoladowe. Cukier natomiast, inaczej węglowodan prosty, złożony niestety też, zaburza funkcjonowanie neuroprzekaźników, powoduje zmiany hormonalne, co wynika ze zmian chemicznych zachodzących w naszym mózgu (sic!). Badania amerykańskiego Center for Disease Control and Prevention wykazały, że spożywanie dużych ilości cukru w połączeniu z tłuszczami trans (takie połączenie znajdziesz w ciasteczkach, batonach, wypiekach etc) ma wpływ na nadmierne objadanie się, zaburzenia snu, spadek witalności, chorobę afektywną, zmiany hormonalne, obniżenie nastroju i depresję. Najwięcej cukru znajdziesz w napojach, sokach, ice tea, ciastkach, batonach, chipsach,… ehh po prostu czytajcie etykiety a najlepiej nie kupujcie :**
Jeśli już musisz, po prostu skręca Cię i nie możesz wytrzymać bez cukru, poświęć chwile, zrób sobie super batona bogatego w minerały, zdrowe kwasy omega, cukier złożony z owoców, miodek. Niech on ten baton będzie Twoim ratunkiem w chwili smutku i w chwili kiedy czujesz, że zaraz zjesz torbę okropnych cuksów.
Weź szybko garść sparzonych daktyli, żurawiny, zmiksuj z 4 łyżkami miodu, 3 łyżkami oleju kokosowego (rozpuszczonego ale nie gorącego!) i zrób z tego papkę, gładką pastę. Dodaj do niej 4 garści płatków owsianych, 2 garści łuskanych ziaren konopi i jedną garść sezamu. Wymieszaj, wyłóż w formie przykryj papierem do pieczenia i schowaj do lodówki na 5h. Po wyjęciu musisz tylko pokroić i ładnie zapakować w papierki żeby łapki się nie kleiły. Jest mega pyszny!
Składniki:
- szklanka g płatków owsianych
- pół szklanki nasion konopi
- 1/3 szklanki sezamu
- pół szklanki suszonych daktyli
- 1/3 szklanki suszonej żurawiny
- 4 łyżki miodu
- 2 łyżki oleju kokosowego
Jeśli chcesz pogłębiać swoją wiedzę w dziecinie odżywiania i stosowania żywności konopnej:
- Kup książkę „Konopie w kuchni”
- Przyjdź na spotkanie Konopie w kuchni
- Masz pomysł na promowanie żywności konopnej? Jesteś producentem lub promujesz taką żywność? Skontaktuj się ze mną w sprawie współpracy: kontakt@smilingpoon.pl
Dodaj komentarz