Eksperymentowanie z kuchnią roślinną coraz bardziej mi się podoba. Myśli o zjedzeniu kawałka mięska nawiedzają mnie coraz rzadziej, zaś coraz częściej mam ochotę na świeżo wyciśnięty sok lub soczysto zieloną sałatę. Dobre nawyki wdarły się także do menu śniadaniowego, od teraz pasty kanapkowe staram się robić bez nabiału, jeśli daję jajko – i to wyłącznie ekologiczne z wolnego wybiegu. Do mojej pasty użyłam jajka kurki zielononóżki, ma więcej dobrych kwasów nienasyconych niż jajka kur z innych gatunków.
Pastę przyrządzam z ugotowanej czerwonej soczewicy, przez co jest bogatym źródłem zdrowych aminokwasów. Koniecznie dajcie sporą garść świeżego koperku, cudownie podkreśli smak pasty i jest niezastąpionym źródłem witamin, minerałów, flawonoidów i chlorofilu.
Składniki:
- 300 g ugotowanej czerwonej soczewicy
- 1 jajko
- garść świeżego koperku
- 1 ząbek czosnku
- łyżka majonezu ekologicznego (najlepiej na oleju lnianym)
- sól i pieprz do smaku
